Co najpierw robisz, kiedy się budzisz?
Większość osób nawet zanim jeszcze całkiem się rozbudzi już podświadomie się przeciąga. Przypominasz sobie to miłe uczucie rozciągania wszystkich mięśni, prężenia się jak kot, zanim zdecydujesz się wstać (oczywiście o ile uporczywy dźwięk budzika nie zmusza nas do skrócenia tego rytuału). Jedyne mięśnie, których nie rozciągamy to mięśnie gałki ocznej, bo ani o nich nie myślimy, ani nie spieszy nam się z otwarciem oczu…
Tymczasem oczy warto obudzić i zachęcić do pracy tak samo jak resztę ciała.
Poświęć po przebudzeniu 2 minuty oczom. Poruszaj nimi w różnych kierunkach, pokręć oczami dookoła. Poczuj mięśnie, jak się napinają i odprężają.. Oczy też się muszą obudzić – przed nimi cały dzień intensywnej pracy!
Poświęć po przebudzeniu 2 minuty oczom.
Poruszaj nimi w różnych kierunkach, pokręć oczami dookoła.
Poczuj mięśnie, jak się napinają i odprężają…
Rozciągnięty wstajesz. I zwykle najpierw kierujesz się do łazienki. Myjesz twarz… A gdyby tak mycie twarzy połączyć z kąpielą oczu?
Najpierw na dłonie nabierz ciepłej – nie gorącej – ciepłej! wody i pochlap nią oczy.
Powtórz tą czynność 20 razy.
Ciepła woda odpręży małe mięśnie wokół oczu i sprawi, że oczy będą zrelaksowane.
Następnie 20 razy powtórz ten sam zabieg z zimną wodą.
Pobudzisz w ten sposób krążenie i zmobilizujesz oczy, przygotowując je do całego dnia.